Maestro (ID: 3) SZYBKI TURNIEJ
Dnia pewnego był to kwiecień
siedzi sobie króliczek na klozecie.
W ręku fajka w drugiej kawa
i tak mija króliczkowi czas z rana.
Potem shower szybko raz dwa
bo już jest siedemnasta
Gdzie ten czas gdzie on minął
- króliczek nazywa to chwilą.
A ta chwila w życiu bywa
dla króliczka uciążliwa
Przez tą chwile co od rana
zapomniał On o swych badaniach
I co teraz - pomyśl chwile -
by nie wkopać się na minę
Szybko buty , bluza , leci
-Z drogi z drogi - krzyczy na dzieci
Gdy już dobiegł do szpitala
pamiętając o tej chwili z rana
Co na kiblu spędził rano
ze szlugiem i zimną kawą
W ten przypomniał sobie sam
ze czegoś jest tu brak
Bo zapomniał ten niezdara
wziąć papiery do lekarza
i co teraz mama powie
jak się dowie o tej wtopie
Badań nie ma tak to bywa
Gdy życie króliczka to tylko chwila.
Dnia pewnego był to kwiecień
siedzi sobie króliczek na klozecie.
W ręku fajka w drugiej kawa
i tak mija króliczkowi czas z rana.
Potem shower szybko raz dwa
bo już jest siedemnasta
Gdzie ten czas gdzie on minął
- króliczek nazywa to chwilą.
A ta chwila w życiu bywa
dla króliczka uciążliwa
Przez tą chwile co od rana
zapomniał On o swych badaniach
I co teraz - pomyśl chwile -
by nie wkopać się na minę
Szybko buty , bluza , leci
-Z drogi z drogi - krzyczy na dzieci
Gdy już dobiegł do szpitala
pamiętając o tej chwili z rana
Co na kiblu spędził rano
ze szlugiem i zimną kawą
W ten przypomniał sobie sam
ze czegoś jest tu brak
Bo zapomniał ten niezdara
wziąć papiery do lekarza
i co teraz mama powie
jak się dowie o tej wtopie
Badań nie ma tak to bywa
Gdy życie króliczka to tylko chwila.