Raw Air to popularny norweski turniej skoków narciarskich. Jest to cykl zawodów, który odbywa się w końcowej części sezonu Pucharu Świata. W trakcie trwania turnieju odbywa się sześć konkursów, cztery indywidualne oraz dwa drużynowe. Podczas tych konkursów zawodnicy walczą o punkty do klasyfikacji generalnych, ale nie tylko. Zwycięzca klasyfikacji Raw Air jest wyłaniany na nieco innych zasadach, podobnych do Turnieju Czterech Skoczni.
Skoki Raw Air zostały zainaugurowane w sezonie 2016/17. Przez wielu uważany za najbardziej wymagający turniej w historii skoków narciarskich. Jakby tego było mało odbywa się pod koniec sezonu, gdzie niektórzy zawodnicy mogą być już zmęczeni oddawaniem skoków na najwyższym poziomie od pierwszego konkursu. Zasady rozgrywania Raw Air nie są zbyt skomplikowane, ale każdy oglądający ten turniej musi wiedzieć, że aby wygrać zawodnik musi oddać 16 ocenianych skoków w 10 dni. Zawodnicy nie mają ani jednego dnia przerwy, a gdy dochodzą do tego podróże na dane obiekty, można śmiało powiedziweć o ekstremalnym wyzwaniu rzuconym przez organizatorów. Zwycięzcą konkursu zostaje zawodnik, który zdobył najwięcej “małych punktów”, czyli not uzyskanych za każdy skok, w kwalifikacjach zwanych prologiem oraz tych konkursowych. Podczas konkursów drużynowych do klasyfikacji końcowej Raw Air bierze się indywidualną notę zdobytą przez zawodnika w konkursie drużynowym. Turniej odbywa się na norweskich skoczniach. Pierwszy konkurs odbywa się na słynnej skoczni w Oslo. Tutaj zawodnicy goszczą przez 3 dni, ponieważ oprócz kwalifikacji startują również w konkursie drużynowym oraz indywidualnym. Zawodnicy podkreślają, że dobry start na trudnym obiekcie otwiera furtkę na wygraną końcową. W kolejnych dwóch dniach zawodnicy rywalizują na obiekcie w Lillehammer, czwartego dnia odbywa się prolog (kwalifikacje), natomiast następnego konkurs indywidualny. W kolejnych dwóch dniach sytuacja się powtarza, ale już na innej skoczni - w Trondheim. Ostatnie 3 dni zawodnicy goszczą na największej skoczni świata Vikersund.O ile na dużych skoczniach można wywalczyć przewagę, to tutaj podczas jednego skoku można wszystko stracić, bądź bardzo wiele zyskać. Rywalizacja na skoczni mamuciej ma to do siebie, że jeden podmuch wiatru może sprawić, aby lot skoczka wydłużył się o dobre kilka lub nawet kilkanaście metrów. Na zakończenie Raw Air zawodnicy mają harmonogram jak na otwarcie turnieju, kwalifikacje, konkurs drużynowy oraz ostatniego dnia konkurs indywidualny. Zwycięzcę poznamy dopiero po ostatnim skoku.Turniej jest wymagający, wręcz ekstremalny, ale i nagroda jest bardzo zachęcająca do wzięcia udziału. Sam fakt, że rezygnacja z turnieju wyłącza najlepszych skoczków z walki o Kryształową Kulę również niejako zmusza do wzięcia w nim udziału. Laureat otrzymuje nagrodę pieniężną w wysokości 60 tysięcy euro. Zajęcie drugiego miejsca oznacza nagrodę 30 tysięcy euro, a trzeciego miejsca - 10 tysięcy euro. Zwycięzca całego cyklu otrzymuje czarną paterę o średnicy ok. 100 cm.Najbardziej utytułowanym zawodnikiem Raw Air jest polski skoczek Kamil Stoch. Nasz rodak wygrał ten turniej dwukrotnie, a raz był drugi. Posiada również najwięcej zwycięstw w poszczególnych konkursach (cztery) oraz jest królem prologów, w których zwyciężał sześciokrotnie. Trzeba być więc pełnym podziwu, ponieważ sam Stoch podkreśla, że skoki narciarskie Raw Air są bardziej wymagającymi zawodami od samego Turnieju Czterech Skoczni. Fani skoków narciarskich mogą być jednak pewni, że Raw Air szybko nie zniknie z kalendarza Pucharu Świata, ponieważ jest bardzo dobrze opłacanym oraz chętnie oglądanym turniejem.
Autor: Karol Ostaszewski
Foto: pixabay.com, CC0 Creative Commons